poniedziałek, 10 lutego 2014

#11

BILANS:
* banan- 114kcal
* woda z cytryną
* sushi- ok. 420kcal
* 2 jogurty aero- 186kcal
* mleko + fitness jogurtowe- ok. 160kcal
* mały kawałek marcepanu- 34kcal
* danonek pitny truskawka- 87kcali
* 4 kostki białej, kokosowej czekolady- 472kcal
RAZEM:  1473kcal

Dziś sobie pofolgowałam z jedzeniem.
Nic nie poćwiczyłam..
Ogólnie dzień nie należał do udanych..

4 komentarze:

  1. jakim cudem ta czekolada aż 472 kcal ?

    uwielbiam sushi ! ale jakoś nie mogę się przełamać do wielkiego kawałka surowego łososia, kocham tą rybę , ale po obróbce , a na surowo no nie.... dużo tracę ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. co do czekolady, to nie pamiętam jak się nazywała bo koleżanka w szkole mnie poczęstowała. ale zapamiętałam, że 1 kawałek (20g- olbrzymi!) miał 118kcal.

      jeśli chodzi o sushi z łososiem, krewetką, etc., to dużo tracisz Kochana. uwierz mi, że jak przełamiesz się- to nie pożałujesz. jest delikatne i rozpływające się. a jak dziabniesz sobie z wasabi i sosem, to dosłownie istny raj w ustach :D

      Usuń
  2. Bilans dobry. Nie ma co się przejmować. Trzymaj się cieplutko!

    http://odnalezc-harmonie.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jest źle. Zawsze możesz dzisiaj poćwiczyć i będzie dobrze :)
    Trzymaj się :)

    http://bee-butterfly.bloog.pl/

    OdpowiedzUsuń