Wspaniale jest spędzać czas rodziną,
a jeszcze lepiej jest spędzić dzień z Tatą.
Wstałam już o 6,
z niecierpliwością czekałam aż w końcu na zegarze wybije godzina 14,
bo miała mnie ona przenieść w świat beztroskiego spokoju i zapomnienia.
Tak też było.
Pojechałam do Taty,
upichciliśmy ciasto (zjadłam tylko mały kawałeczek- było boskie),
chwile się pośmialiśmy, obejrzeliśmy film i ruszyliśmy!
Dzisiaj miałam ochotę na długi spacer po Łazienkach Królewskich,
i choć bywam tam od maleńkiego i znam je na pamięć,
to wciąż sprawiają, że na samą myśl o nich
zaczynam cieszyć się jak szczeniak na widok pluszowej zabawki.
Chodziliśmy i cały czas się śmialiśmy,
zabraliśmy ze sobą kromki ziarnistego, ciemnego chleba i orzechy laskowe.
Ach!
KACZUCHY! ♥ siedziałam na trawie, a wokół mnie kaczuszki
-raj na ziemi!
podchodziły, siadały obok mnie, jadły z ręki.
Czułam się niczym Kacza Mama.
i choć to tylko ptaki, to mi sprawiają one wiele radości.
WIEWIÓRECZKI! ♥ one to już przeszły same siebie,
dzisiaj nie uciekały, można było je na spokojnie pokarmić- w sumie to same latały za mną,
wspinały się po mnie,
jedna usiadła mi nawet na ramieniu.
Śliczne, puszyste rudzielce ♥
Tak pospacerowaliśmy sobie do 20.
Potem pojechaliśmy do sklepu Bath & Body Works.
Obkupiłam się we wspaniałe rzeczy:
3 mydła do rąk- pachnące zniewalająco,
żel pod prysznic "Japońska wiśnia"- och cudo!
oraz balsam do ciała.
Mmmmm, wszystko pachnie wręcz apetycznie.
I tak oto skończył się dzień,
przeleciał bardzo szybko,
ale mam nadzieję powtórzyć go jak najszybciej ♥
**
BILANS:
^mozzarella z czarną bazylią, oliwkami i pomidorem
^kawałeczek ciasta
^gofr z polewą toffi
**
Dzisiaj klasycznie, bez żadnych truskawek
Polecam te zapachy ♥
Dobranoc.
jak miło czytać takie posty, uśmiecham się do monitora i cieszę razem z Tobą, wspaniały dzień.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę kontaktu z tatą, ja z moim chyba już nigdy nie odzyskam, ale może.
+uwielbiam mozarellę nienawidzę oliwek dlatego dla mnie wersja z truskawkami poproszę :)
dobrej nocy :*