poniedziałek, 18 sierpnia 2014

#uno

Dzień pierwszy HSGD!

BILANS:
*serek wiejski light- 121,5kcal
*papryka czerwona- 64kcal
*szklanka mleka sojowego (300ml)- 117kcal
*tagiatelle ze szpinakiem- ok. 240kcal
*2 banany czerwone- 105kcal
*woda
razem: 647.5/ 900 kcal

***
Dzisiejszy dzień był ciężki,
ze względu na to, że znowu do moich drzwi puka do mnie Pan Bezzseność.
Nie zmrużyłam oka ani na minutę,
całą noc czytałam "Lot nad kukułczym gniazdem",
oczy spuchnięte, jakbym stoczyła sparing na ringu,
blada.. sińce pod oczami sięgające prawie do połowy policzków,
nie przytomny wyraz twarzy..

Znowu się zaczyna,
ponownie będę męczyć się,
myśli krążące po mojej głowie "Idź spać. Przecież tego chcesz. Wystarczy zamknąć oczy i zasnąć".
Lecz rzeczywistość jest całkowicie odmienna,
chcąc nie chcąc, przez całą noc kiedy tylko próbowałam usnąć,
nie mogłam.
No cóż..

***
Ćwiczeń żadnych nie wykonałam,
bo nie miałam siły na nie.
Jedyna aktywność jaką miałam,
to przekręcanie kartek książki,
i odpisywanie znajomym.
Nic poza tym.

***
Może jutro będzie lepszy dzień.
Dzisiaj pewnie w okolicach 23 (o ile nadal nie będę mogła spać),
pomedytuję sobie.
Przeważnie wyciszam na się tak na godzinkę,
dzisiaj jednak nie wiem ile mi to czasu zajmie.

***
Ech, tyle na dziś.
Lecę do was pozaglądać jak wam poszło HSGD ♥♥♥




Buziaki ♥

8 komentarzy:

  1. Super : * tak trzymaj !
    nie wiedziałam, że sa czerwone banany O.O

    OdpowiedzUsuń
  2. Nienawidzę bezsennych nocy...Współczuję ;c

    OdpowiedzUsuń
  3. Super bilans, wgl super Tobie idzie!:D Co do bezsenności to współczuję z całego serca, naprawdę. Kiedy ja nie mogę zasnać już godzinę to się wkurzam, a tak całą noc,masakra!:D Trzymaj się i powodzenia z HSGD:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tu paczam a bilansik taki ładny, a ty taka zmęczona :c Bezsenne noce są najgorsze, 3 dni człowiek nie śpi i ma dość wszystkiego :/ Miejmy nadzieję że dziś spokojnie uśniesz i humorek ci wróci ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. chyba też powróce do liczenia kalorii... bez tego ciężko jest sie pilnować :(
    Trzymaj się bo idzie ci super! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Liczysz połówki kalorii? Nie łatwiej zaokrąglić o jedną w górę? ;d Współczuję bezsenności, męczyłam się z tym do niedawna. Spróbuj sobie wypić melisę wieczorem, może coś da. Na pewno prędzej czy później padniesz ze zmęczenia i zaśniesz, mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej. Bilans super tylko skąd Ty wzięłaś czerwone banany? ;o
    Trzymaj się, oby tak dalej :*

    OdpowiedzUsuń
  7. cześć Wagabundo ! Ty ciągle pojawiasz się i znikasz jak komfora, ale najważniejsze, że jednak powracasz, czyli naprawdę tego chcesz, naprawdę chcesz schudnąć.
    pozostaje mi tylko życzyć wytrwałości, bo motywacji masz wystarczająco :)
    jadłam czerwone banany pieczone i polane gorzką czekoladą , mniami :)
    będziesz we wrześniu w Warszawie ? :)

    OdpowiedzUsuń